Book Haul i kilka unboxingów, czyli jakie książki kupiłam/dostałam od września...

Hello :D
Witam wszystkich po tej dłuższej przerwie, która była spowodowana tym, że zmieniałam pracę i przez ostatnie dwa tygodnie miałam tylko jeden wolny dzień. No bo tu potrzebowali na już, a tam jeszcze wypowiedzenie i tak wyszło, że pracowałam w dwóch miejscach na raz. Ale teraz już jest spokój, chodzę tylko do jednej pracy, więc mam nadzieję, że będę miała więcej czasu na czytanie i pisanie. ;)
Poza tym moje aktualne miejsce pracy jest bardzo powiązane z tematyką bloga, co może skutkować jakimiś ciekawymi postami - jeśli nie tu to na pewno na Instagramie, więc zapraszam do obserwowania mnie i tam. ;)
Link macie tutaj: https://www.instagram.com/jessabelfury/

Ale przejdźmy już do rzeczy, czyli do tego co kupiłam i co do mnie przyszło przez ostatnie 3 miesiące. ;D Pewnie nie będzie to wszystko, bo o części pozycji zapewne zapomniałam, ale pokażę Wam to o czym pamiętam.

Po pierwsze:

 paczka z inbook.pl, która przyszła do mnie pod koniec września.

  

 


"Szamańskie tango" już przeczytane - czekajcie na notkę. ;]
"Wyzwolenie" jeszcze musi trochę poczekać, bo nie przeczytałam jeszcze wcześniejszego tomu, czyli "Powstania".

 

Trylogię "Rok szczura" też już całą przeczytałam i też zamierzam napisać coś na jej temat, tylko jeszcze nie wiem kiedy... ;)

 

Po drugie: 

paczka z taniaksiazka.pl - czyli piękne, ilustrowane wydania Tolkiena. ;D

 

 

 

 



Z tego unboxingu nagrałam też filmik, który możecie obejrzeć tutaj.

Po trzecie:

wszystkie pozostałe książki, które kupiłam tu i tam.


Dwie książki za 22zł - promocja z taniaksiazka.pl


Był rozpaczing tych książek na Instastories. :D

  

 

Cztery książki kupione w nowej księgarni Świata Książki u nas w mieście. 
"Nibynoc" na otwarcie -20%, "Biuro przesyłek niedoręczonych" za 19,99zł, a "Chłopaki Anansiego" i "Język cierni" w promocji -50% na drugą książkę.

 

Książki po 9,99zł - jedna z Biedronki, dwie, w wersji pocket, z PoloMarketu.

Po czwarte:

Z racji szybko kończącego się miejsca na półkach zaczęłam namiętnie korzystać z Woblink, gdzie zakupiłam w ostatnim czasie: 
- pierwszy tom "Mrocznej wieży" Kinga, 
- "Przez stany POPświadomości" Ćwieka (zaczęłam czytać i zapowiada się interesująco), 
- "Bezsenność w Tokio" Bruczkowskiego, 
- "Trupią farmę" Bassa i Jeffersona (to już przeczytałam i było naprawdę ciekawe), 
- "Wilczą godzinę" Tapinasa, 
- "Angielkę" Katherine Webb i
- "FUTU.RE" Glukhovsky'ego.

I po piąte:

książki od portalu czytampierwszy.pl


"Warkot", o którym już na blogu pisałam. O tutaj.
Była jeszcze "Pasażerka" (o której więcej tu) i "Podwójna tożsamość bogów" (której jeszcze nie skończyłam), ale to mam tylko w wersji elektronicznej.

Oraz to, co najważniejsze, czyli odebrana dzisiaj z poczty paczka! 
(O stanie Poczty Polskiej i bałaganie tam panującym mogłabym napisać kolejny długi post, więc na razie sobie daruję. Zaznaczę tylko, że paczka leżała tam już prawie dwa tygodnie, a ja bym nawet o tym nie wiedziała gdyby nie dzisiejsza wiadomość od portalu CzytamPierwszy.)

 

 


Będę czytać i na pewno podzielę się wrażeniami. ;D

To by było na tyle, o ile pamięć mnie nie myli... ;p
Jeszcze raz serdecznie zapraszam do zerknięcia na filmik z unboxingiem paczki z "Władcą pierścieni", w którym możecie też sobie pooglądać wygłupy Ryśka. ;D
No i na mojego Instagrama, na którym też ostatnio sporo się dzieje. ;)

Jess..


Komentarze

Popularne posty